Hey Dziewczyny :)
Dzisiaj krótko i na temat o październikowym rozczarowaniu którym jest kremik do rąk Garnier.
Miesiąć temu kiedy dorwałam go w Naturze po promocyjnej cenie, cieszyłam się jak dziecko, wiele razy oglądając na yt filmy dziewczyn słyszałam wiele dobrego o nim. Mimo tego, że nie potrzebowałam kremu do rąk bo mam ich od licha to wrzuciłam go do koszyka. I tutaj mój optyzmizm się kończy
W domu po jego otwarciu doznałam szoku, krem nie jest kremem, a balsamem do ciała, baaaaaaaaardzo rzadka konsystencja po prostu się leje!,, z początku myślałam, że kremik jest być może przeterminowany jednak nic z tego- taka formuła.
Kolejne minusy:
- nie wchłania sie dobrze, ślizga się po dłoniach- trzeba go pomimo rzadkiej konsystencji długo wmasowywać, - pozostawia lepki klejący film - którego bardzo nie lubię.
- opakowanie kremu jest tak miękkie, że powoduje problem z wyciskaniem produktu i jego zamknięciem
- nawilżenie jest krótkotrwałe, nie zregeneruje suchych dłoni.
Na plus:
+ zapach- taaak swieży owocowy jest bardzo na +
+ wygładza dłonie
+ fajnie się sprawdza jako baza pod domowy peeling :)
Krem po otwarciu, wypływa jak woda dla mnie to duży - |
Bardzo leista konsystencja- ślizga się na skórze |
A Wy macie doświadczenia z tym kreme co sądzicie o nim?? Napiszcie w komentarzach
Pozdrawiam M :)
ja też nie lubię w kremach tego że się ręce lepią, wtedy od razu go wyrzucam albo komuś oddaje :))
OdpowiedzUsuńszkoda że trafił Ci się taki bubuel :|
może znajdziesz inne zastosowanie :)
fajnie się sprawdza z domowym peelingiem :)
Usuńdobrze wiedzieć, teraz na chłody dla pielęgnacji rąk trzeba szukać czegoś bardziej konkretnego :)
OdpowiedzUsuńtak tym bardziej, że zima idzie :)
Usuńa zapowiadał się tak dobrze. Dzięki za ostrzeżenie ;)
OdpowiedzUsuńz kremów do rąk to polecam ziaja kozie mleko
bardzo dawno temu go miałam, pamiętam że pachniał bosko :)
UsuńA myślałam, że kremy z Garniera są niezastąpione...
OdpowiedzUsuńhttp://www.hushaaabye.blogspot.com
Zapraszam serdecznie :)
Na pewno znajdziesz coś dla siebie :)
ja tyle dobrego o nich słyszałam i niestety
Usuńrzeczywiście strasznie lejący, nie lubię takich :( dobrze wiedzieć, bo skusiłabym się tym zapachem mango :D
OdpowiedzUsuńtak zapach ma bardzo ładny :)
UsuńMiałam go i również nie byłam z niego zadowolona :|
OdpowiedzUsuńtrafił nam się prawdziwe bubello
Usuńdobrze wiedzieć, bo kiedyś go widziałam i chciałam brać ale na szczęście się powstrzymałam :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że moja recenzja się przyda :))
UsuńJa niestety głupia nie kupiłam tych olejków na zapas bo czytałam, że mają wykluczyć tylko jeden a teraz nie mogę znaleźć żadnego .. ;/ A co do tego masełka to nie robi smug bo to nie jest taki typowy samoopalacz więc i efekty nie są takie spektakularne ;)
OdpowiedzUsuńo, dzięki za opinię :D czaiłam sie na ten krem i teraz wiem, że trzeba omijać go szerokim łukiem :):):)
OdpowiedzUsuńkrem znam i nie sięgnę po niego nawet gdyby mnie zmuszali! jest straszny...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A